córki amazonki

Córki Amazonki powstały przy pracy nad kalendarzem Niejedna z Jedną. Narodziły się podczas jednej sesji zdjęciowej, którą robiłam Joasi, Marcie i Milenie w małym miasteczku na północy Polski.

Amazonka, którą fotografowałam, miała stanąć przed obiektywem razem ze swoimi dwiema córkami. Żadna z dziewczynek nie miała więcej niż 10 lat, kiedy ich mama zachorowała na raka. O tym, jak bardzo nie uświadamiały sobie ciężaru tego doświadczenia i jak bardzo było ono dla nich traumatyczne, mówiły do mnie niechętnie, krótkimi zdaniami. Było to doświadczenie związane ze strachem i wstydem - wstydem choroby, braku, ciała, jego nagości i blizny. Dzień sesji nie był dniem, w którym myślały o możliwości powtórzenia doświadczenia mamy w żeńskiej linii genotypu. To był dzień zabawy, dzień ekscytacji, dzień bycia ważną i docenioną, dzień sławy. Brały udział, przecież, w profesjonalnej sesji fotograficznej, której efekt zostanie opublikowany. Trauma, która stała się powodem tej sesji, nie była w tym momencie ważna. Czekały na mnie niecierpliwie, powitały mnie radośnie, pomagały wnosić sprzęt i przesuwać meble. Przekrzykiwały się nawzajem, mówiąc do mnie o sobie. Stawały przed obiektywem naprzemian i razem, chętnie pozując i przybierając różne pozy, robiąc różne miny. Te zdjęcia są efektem owego popołudnia.